POSTĘPY Z DZIAŁKĄ I DOMKIEM - świętujemy szarlotką (przepis)

Mam motyle w brzuchu - tyle się dzieje, są emocje, dobre i uspokajające obawy.
Po kolei: nocą spadających gwiazd O. zamarzyła sobie, by coś się pozytywnie ruszyło w sprawie działki i domku. Wzruszyła mnie tymi słowami a jeszcze bardziej radością, gdy zadzwoniła pani z urzędu...
- to dzięki gwiazdce Mamusiu!
- chyba tak :)

otóż pani zadzwoniła, by nam przekazać, że owszem - w planie zagospodarowania dokonano zmiany przeznaczenia gruntów rolnych na cele nierolnicze ale mimo wszystko potrzeba jeszcze uzupełnić zaświadczenie o wyłączeniu gruntów z produkcji rolnej,

dodała kilka wspierających słów, że to formalność i nie potrwa długo
i krok po kroku wyjaśniła jak to zrobić,
w efekcie lada dzień dostaniemy mapę glebowo-rolniczą,
z nią wyślemy stosowny wniosek,
a że działka jest 4 klasy bonitacyjnej cały proces wyłączania będzie za darmo :)

gdy otrzymamy potwierdzenie, uzupełnimy dokumenty i znów (tfu tfu by nie zapeszać)
wszystko będzie na dobrej drodze :)

z radości upichciliśmy szarlotkę :)
jest prościutka - może ktoś ma ochotę :)

przepis na najprostszą szarlotkę świata :) 

Przepis:

2 szklanki mąki pszennej,
1 szklanka cukru,
pół łyżeczki sody   - razem mieszamy,

dodajemy:

pół paczki masła,
aromat waniliowy lub pomarańczowy,
1 jajko,
ciut wody - razem wyrabiamy,

dzielimy na 2 części,
pierwszą rozwałkowujemy na wyłożony papierem spód formy,
przysypujemy jabłkami (my jeszcze dodaliśmy śliwek),
przykrywamy drugą częścią ciasta,
posypujemy odrobiną sproszkowanego cynamonu, imbiru i goździków,
wstawiamy do nagrzanego piekarnika (180 stopni),
pieczemy 1 godzinę,
jemy :)

najlepsza z mlekiem :)

Miłego dnia! :)