Jak sprawić, by mały domek wydawał się większy? Kadry domku i wakacyjnych dni.

   Jak sprawić, by mały domek wydawał się większy? - powziąć plany pomalowania go i podczas pracy, gdy impregnat kapie na głowę i spływa po rękach, uświadamiać sobie: "O Matko, jak dużo mi jeszcze zostało!", "Nie myślałam, że ten dom jest taki duży!" itp. Cudownie proste rozwiązanie - te najprostsze są najlepsze ;)
  A zatem sprawa ma się tak: domkowe drewno żółknie, a ja trochę przegrywam z czasem. Wybieliłam antresolę, łazienkę, "living room", ostatnio też garderobę. Została mi kuchnia, sypialenka, schody, sufit. Ten sufit wydaje mi się szczególnie duży. Pewnie ma to związek z moimi wyobrażeniami jak karkołomne będzie to przedsięwzięcie.

  Dzieci pocieszają i mówią, że domek jest w kolorze zboża lub chleba :) Nie, że żółknie banalnie. Jest szlachetnie pszenny, chwilami bursztynowy. Przy dużej dawce dobrej woli można go nawet nazwać złotym domkiem ;) Moje złotko złoci się, a ja dwoję i troję, by przestało.

Kilka kadrów ze "zbożowego" domku i ostatnich dni:





















Komentarze

  1. Czy nadal praktykujesz nauczanie domowe? Super że pojawił się wpis. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam :) Tak, nadal. Dzieci uczą się od października do stycznia. W lutym zdają egzaminy i mają wakacje. Polubili ten styl i ja polubiłam. Wymaga samozaparcia ale nagroda w postaci 7 miesięcy wolności motywuje skutecznie. Pozdrawiam wzajemnie :)

      Usuń
  2. krok po kroku i przestanie być złoty :)
    Ze zdjęć wynika że wręcz jaśnieje! Piękny!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz ale proszę nie umieszczać treści reklamowych - nie będą one publikowane.

Popularne posty