Pirat - lala ze skarpetki
Dużo się u nas działo ostatnio,
i ferie w Zakopanym,
i wypadek samochodowy,
i przybycie nowego członka rodziny, który swym merdającym ogonkiem przegania smutki i podnosi na duchu,
intensywny czas,
dla odprężenia - spokojne chwile z robótkami ręcznymi i pomysł na maskotkę ze skarpetki - pirata
(tata Morisa - tak ma na imię nasz pupil - pochodzi znad morza
- niech mały pirat mu go przypomina :)
Inspirację na zabawkę ze skarpetki zaczerpnęłam od Justyny z tego bloga, która jest moim autorytetem w tej dziedzinie (polecam zajrzeć do niej, szyje piękne lale :)
A poniżej sesja Morisa w szaleństwie pomysłów (większość to samotne single skarpetkowe naszych dzieci :) i fotki Pirata - laleczki ze skarpetki
szyjemy razem :) |
dużo pomysłów :) |
chwila na drzemkę :) - lala prawie gotowa już pod pachą :) |
lala ze skarpetki - PIRAT :) |
jestem Maltańczykiem i mam 15 tygodni :) |
***
Nawet nie wiem od czego zacząć tak bardzo wzruszyłam się :))) Dziękuję z całego serca za te słowa !!! Jest mi ogromnie miło, że mogłam Ciebie zainspirować i powstał taki cudny pirat!!!!! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Moris słodki do granic możliwości!! :)) Tylko go tulić i całować :)) Na pewno wiele radości przynosi :)) Dobrze, że nic Wam się nie stało w wypadku!! Ściskam mocno i miłej niedzieli życzę!
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję :) Lale u Ciebie oglądają także moje dzieci i zachwycają się - zdaje się, że przede mną jeszcze kilka prób laleczkowych, moi mili mali, zwłaszcza córcia, bardzo prosi - pora przysiąść do robótek i działać :)
UsuńI Morisek dziękuje za miłe słowa - przesyła pozdrowienia swoim chłodnym czarnym noskiem :)
Miłego tygodnia!