"Ocalenie" - Dorothea Benton Frank - książka z oceanem w tle

     Na początku miałam z tą książką pod górkę - oto kobieta targana emocjami z powodu zdrady męża szoruje jego szczoteczką do zębów sedes. Musiałam się trochę zmuszać, by wracać do niej. Opisy relacji z córką nie podziałały jako zachęta ale wyjazd do domu nad oceanem już tak. Wybrzeże Karoliny Południowej, pod dobrym piórem, zachwyciło. Czułam zapach traw szumiących na wydmach, ciepły biały piasek pod stopami i powiew wiatru. Raz wiał w świecie współczesnym, raz w minionym. Świat współczesny to ciepłe siostrzane więzi, trochę zabawnych perypetii z mężczyznami, rozmowy z córką i próby ułożenia sobie życia na nowo. Świat miniony to skoncentrowana na sobie matka, ojciec - sadysta, ukochana ciemnoskóra gospodyni, problemy segregacji rasowej i Ku Klux Klan. Czy sięgnę po inne części serii? Może tak. Polubiłam dowcip bohaterów, z łatwością też zanurzyłam się w ich ciepłe domowe klimaty, bardzo amerykańskie: jest i Święto Dziękczynienia z apetycznym opisem potraw, i Boże Narodzenie ze spacerami brzegiem oceanu, i witanie Nowego Roku na plaży, przy ognisku. Nie czuje się sztuczności tych scen. Może na początku książki, trochę, później jest lepiej, wiarygodniej. Lektura do oderwania się, pośmiania, zamyślenia... - przyjemna.


książki, których akcja dzieje się nad morzem
Ocalenie Dorothea Benton Frank

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz ale proszę nie umieszczać treści reklamowych - nie będą one publikowane.

Popularne posty