Uzależnienie ;)

luty 2018


Gdy mam chwilkę dla siebie, siadam i przeglądam nowe oferty działek, bardzo to lubię :)

Gdzieś po drodze nauczyłam się na pamięć miejscowości w pasie do 10 km od Bałtyku i sekundy zajmuje mi teraz wyobrażenie gdzie mniej więcej położona jest działka z nowej oferty - lokalizuję ją w myślach, kojarzę warunki przyrodnicze (czy okolice zalewowe, czy torfy, czy krajobraz chroniony, czy może jakiś zabytkowy system ruralistyczno - melioracyjny), strzelam i sprawdzam - zazwyczaj trafiam ;)

- gdy znajduję działkę dobrze rokującą - szukam w necie ciekawostek o okolicy (szczególnie lubię filmy na youtube z dronów pokazujące widok z podniebnej perspektywy - wbrew pozorom jest ich całkiem sporo), wyobrażam sobie lato w takim miejscu i zagaduję moich miłych o opinie.

K. śmieje się z mojego uzależnienia - "Co ty zrobisz, gdy już kupimy tę działkę? ;)



Komentarze

Popularne posty