O domku, planach i o książkach

   Nasze lato nad morzem dobiegło końca,
patrzę na zdjęcia słonecznych chwil na wybrzeżu,
domku, który powstał z marzeń i działki w ostoi ptasiej

czy warto kupic dzialke na obszarze Natura 2000

 stworzonej do budzenia ciągłego zachwytu :)

budowa domu na terenie Natura 2000

        Patrzę na domek na zdjęciach i wspominam jak chodziłam po nim i wokół niego i go dotykałam - zmaterializowane marzenie :)
przenoszę się w czasie i przeżywam chwile, gdy dopiero zaczynaliśmy snuć plany o nim,
wspominam dni nauki, kiedy czytałam wszystko, co udało mi się znaleźć o zakupie działki,
o formalnościach, którym trzeba było sprostać i w końcu o samej technologii budowy domu z drewna,
wszystko, by umieć wybrać najlepiej, najrozsądniej.

    Bałam się ale miałam też w głowie myśl usłyszaną kiedyś:

Strach jest Twoim sprzymierzeńcem, 
czyni Cię ostrożnym. 

trzymałam się tego :)
musiałam być ostrożna, bo miałam tylko pewną pulę pieniędzy i nie chciałam jej przekroczyć,
najbardziej bałam się wtopić fundusze w ziemię, która okazałaby się problematyczna
(a to łąki trwałe bez możliwości otrzymania zgody na zabudowę jakąkolwiek kiedykolwiek,
a to torfowiska bardzo podnoszące koszty fundamentowania,
a to inne problemy - niby ziemia to pewna inwestycja,
jednak są działki, które potem trudno sprzedać, w razie czego)
 
zatem strach
oswajany powoli
i dyscyplina budżetowa,
patrzę na zdjęcia domku i myślę o moim płaszczu - tym samym od lat,
maskarze, tej samej od lat i całym mnóstwie rzeczy, których sobie odmówiłam,
ale warto było,

także dla wiary w siebie,
już wiem na pewno, że nie jestem słomianym ogniem,
że jak będę chciała coś zacząć i skończyć, to zacznę i skończę,
że jak będę potrzebowała się czegoś nauczyć, to się nauczę,
jak będę potrzebowała załatwić coś w urzędzie, to załatwię,
jak będzie trzeba coś zaimpregnować - to zaimpregnuję,
coś pomalować - to pomaluję,
zrobić ogrodzenie - to zrobię,
nauczyłam się mnóstwa rzeczy i cieszę się z nich
(kręgosłup - dziękuję ci kręgosłupie - daje radę,
mięśnie - dzięki wam kochane - dają radę, są większe i mocniejsze,
cała wyszłam z tego doświadczenia mocniejsza :)

zysk dodany :)
domek nad morzem i całe mnóstwo wiary w siebie :)

ta wiara musuje teraz we mnie,
chyba nie przez przypadek wpadają mi w ręce książki w stylu "jak zarobić swój pierwszy milion" :)
jestem pełna entuzjazmu do wszystkiego,
może być pierwszy milion ;)

właśnie czytam "Bogaty albo biedny. Po prostu różni mentalnie"
- bardzo polecam,
jest to jedna z tych książek, przy których łapie się wiatr w żagle,
mówi nie tylko o tym, jak zrobić żagle,
ale i skąd ten wiatr :)

jedna z pierwszych zasad wymienionych - to DZIAŁAJ,
więc działam,
pojechaliśmy do sklepu i znaleźliśmy worek betonu za 8 zł,
kupiliśmy na 20 słupków fundamentowych,
na zdjęciu mieszam w weekend pół tony betonu z wodą,




ręcznie,
umiem,
K. pomaga i robi też inne rzeczy, dzieci także,
cieszymy się z wiedzy, którą dał nam domek nad morzem,
to wszystko nie jest takie trudne,



na tym zdjęciu nakładam ciekły asfalt z żywicami dla hydroizolacji,




tu wylewamy słupki i montujemy legary podwalinowe




rośnie domek,
drugi, mniejszy,
miejsce mojej pracy
- w porywie entuzjazmu poprzestawiałam sporo zawodowo i wygospodarowałam czas na pracę marzeń,
tak jak zawsze chciałam pracować, w miejscu, które będzie cieszyć serce i oczy,
już się nie boję,
to znaczy chyba nigdy się nie bałam ale zawsze coś mnie wstrzymywało,
teraz mnie nie wstrzymuje,
jestem w trybie DZIAŁAJ, a przede mną jeszcze kilka rozdziałów książki :)))

   Oczywiście śmieję się gdy to wszystko piszę - trzeba czytać z przymrużeniem oka,
w rzeczywistości kosztuje nas to dużo pracy fizycznej
i zwyczajnego zmęczenia, czasem znużenia i wkurzenia,

ale to lato, jak by nie patrzeć,
było niezwykłe
- tak pełne energii,
domek w obszarze chronionego krajobrazu chronił nas przed krajobrazem niepotrzebnych przyzwyczajeń,
i pozmieniał coś w duszach i myślach :)

***

Komentarze

  1. Cudownie jest móc zrealizować swoje marzenie i umieć się nim cieszyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam, chylę czoła. Ten entuzjazm udziela się. Nawet nie wiesz, jak mi pomoglaś swoimi słowami. Dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło :) Ciepło mi się na sercu zrobiło :)
      Serdeczności ślę!

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)

      Usuń
  4. Gdzie teraz się przeniesiesz z mieszkaniem?
    Miło się czytało Twoje opowieści z domku nad morzem 🌞
    Pozdrawiam serdecznie na miły nowy tydzień 🏵️🙋

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa - opowieści z domku nad morzem przemienią się w opowieści pokrewnej treści :) - trochę o planowanym wyposażeniu, o jakichś robótkach z morskim akcentem, o planowanych podróżach po nadbałtyckich zakątkach, o książkach z morzem w tle, o wizjach i marzeniach. Poza tym wkrótce znów tam jedziemy, teraz domek gości Tatę, a są i inni chętni, którzy też pewnie będą mieli swoje opowieści o nim ( i może się podzielą :) Pozdrawiam i wzajemnie życzę miłego tygodnia :)

      Usuń
  5. Odwaga i marzenia to idzie zawsze w parze i Ty tą parę dobrze znasz...patrząc na to co robisz jak robisz i jaki przyjemny obraz z tego wychodzi. Bardzo ładnie malujesz swój życiowy obraz, mi się podoba. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo trzymam kciuki. Bardzo mi się podoba Twoje podejście. Działaj - to dobre słowo dla wszystkich i dla mnie też, dziękuję. O to chodzi by iść...Ale mieć też gdzie odpocząć :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ładnie zawsze piszesz do mnie - dziękuję serdecznie! Pozdrawiam ciepło i życzę miłego weekendu!

      Usuń
  7. Świetnie Wam wyszło to działanie!
    Działanie jest bardzo twórcze i męczące, więc nie zapominajcie o odpoczynku i ładowaniu akumulatorów :)
    Wiemy coś o tym, bo nasze się trochę wyczerpały i ten rok się regenerujemy po 6 latach intensywnego działania. Warto! :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą - trzeba czasem ładować akumulatory. Na szczęście też radość z wyników ładuje je solidnie :)

      Usuń
  8. Początki zawsze są trudne ale efekty zadowalające. Pięknie tam u Was.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz ale proszę nie umieszczać treści reklamowych - nie będą one publikowane.

Popularne posty