Muszla z bawełnianego sznurka ( i kwiatek :)
Początek lutego u nas mokry ale miło patrzeć na tę odwilż. Do przedwiośnia jeszcze trochę jednak każdy dzień, pachnący odrobinę cieplejszą aurą, cieszy bardzo. Nie możemy pójść na spacer (nasze Maltusie są na świeżo po szczepieniu) ale myślami powoli już wybiegamy ku wiośnie. Zabraliśmy się za robótki szydełkowe i bawełniane sznurki (ja i pieski) - i korzystając ze wzorów na Pintereście - zrobiliśmy naszyjniki: muszlę i kwiatek. Przyznam szczerze, że to mój 3 dzień jak trzymam szydełko w ręce więc proszę o wyrozumiałość :) Dopiero rozgryzam tematykę słupków, półsłupków i oczek. Wyszło trochę nierówno ale myślę, że na białych strojach nie będzie aż tak bardzo widać. Cieszę się, że zaczęłam, bo najtrudniejszy pierwszy krok. Wciągnęło mnie to szydełkowanie, fajna sprawa, relaksująca :)
 |
| "my nie wiemy kto zabrał robótkę? :) " |
 |
| "czy mogę pomóc w zrobieniu kwiatka? :)"
***
|
Przepiękne prace ale szkoda tak w ząbkach... pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :) - ząbki swędzą bo wkrótce zaczną wypadać i wszystko jest w zagrożeniu :)))
UsuńPozdrawiam!
Zarówno muszla jak i kwiatek bardzo mi się podobają :) fajnie wykonane a do tego pięknie sfotografowane :)
OdpowiedzUsuńBardzo miłe słowa - dziękuję serdecznie! :)
Usuń