Optymistyczne drobiazgi - działka

Zbliża się przedwiośnie, mróz odpuścił, ziemia odtajała  - odwilż cieszy i wprawia w optymistyczny nastrój :)
Choć zimą na działeczce naszej niewiele się działo - my działaliśmy urzędowo i organizacyjnie:

• zmieniliśmy w urzędzie plan zgłoszonego domku - najpierw miał być na podstawie kwadratu, później wizje nam się zmieniły i zgłosiliśmy prostokąt - udało się bez trudności, przyjęto nam korektę zgłoszenia i nie wyrażono sprzeciwu,  
• wysłaliśmy zgłoszenie szamba,
• wysłaliśmy wniosek o warunki techniczne przyłączenia prądu,
• znalazłam geodetę, który dokona nam wznowienia znaków granicznych działki i zrobi to już za tydzień :)
• udało mi się znaleźć dwie chętne firmy do wykonania nam fundamentów typu pale betonowe sięgające poniżej poziomu przemarzania gruntu i wystające dość wysoko ponad (zależy nam, by nasz drewniany domek nie siedział w mokrym śniegu czy roztopach, lecz by stał sobie elegancko "na nóżkach".

Cieszą mnie te przygotowania :)

Chciałabym, by wraz z wiosną rozpoczęła się budowa i by można było powoli snuć plany wakacyjno-wykończeniowe :)