Wybielanie drewna - ługowanie, sodowanie czy olejowanie?

    Zaczytuję się ostatnio w technikach wybielania drewna. Moim wielkim marzeniem jest takie odbarwienie świerku, z którego będzie budowany domek, by drewno nie żółkło. Ideałem jest delikatnie ale trwale pobielony domek (od wewnątrz).  Z własnego doświadczenia wiem, że tradycyjne olejowanie, woskowanie czy bejcowanie nie powstrzymuje procesu żółcenia się desek, nawet jeśli olej, wosk czy bejca są białe. Od razu powiem, że lakiery w moim odczuciu odpadają, gdyż zakrywają rysunek słojów, a lazury - choć nie zakrywają, wymagają jednak zeszlifowania przed kolejną renowacją.
    Szukałam, szukałam i natknęłam się na proces ługowania. Czy ktoś miał z nim do czynienia? Potrzebuję porad. Do ługowania tradycyjnie używa się mocnej zasady (NaOH wodorotlenku sodu) tj. sody kaustycznej, silnie żrącej. Już z tego powodu dla mnie odpada. Domek mam zamiar wybielać sama, od podłóg po sufity (nie uniknę kapania na głowę), a nie chcę narażać skóry i oczu.
O ługowaniu drewna metoda zanurzeniową czytałam na wątkach akwarystycznych, gdzie opisywane były metody wybielania korzeni do akwariów (swoją drogą z tak wybielonego drewna robione są piękne ozdoby, może kiedyś, czemu nie? :)


blog Vyspa domek nad morzem


   Inną sodę - sodę oczyszczoną (NaHCO3) pod dużym sprężeniem (metoda ciśnieniowa) stosuje się do czyszczenia przemysłowego (statków, maszyn, także starych domów) - jednak potrzebna ilość tej sody i sprzęt, oraz koszty, również są poza moim zasięgiem. Soda oczyszczona jest bezpieczna, a przez to kusząca. Czy ktoś wybielał ściany sodą oczyszczoną samodzielnie?




  Dawnymi czasy bielono podłogi wodą z szarym mydłem (tłuszcz + zasada (ług/soda), zastanawiam się tylko na ile jest to skuteczne, a na ile mimo wszystko szkodliwe dla drewna, które nie powinno być wodą rozpulchniane?

  Jest jeszcze soda kalcynowana (węglan sodu Na2CO3), którą swoją drogą mam w domu w sporej ilości z czasów eksperymentów z ekologicznym sprzątaniem domu i praniem. Prawdopodobnie również może ona wybielać drewno - czy ktoś próbował?

Mam jeszcze jedno pytanie, które mnie nurtuje - czy sodowanie drewna (ługowanie) osłabia je? - maceruje, dezynfekuje - czy tym samym czyni bardziej kruchym?
Będę wdzięczna za porady z życia wzięte :)
Pozdrawiam!


***

Komentarze

  1. Ciekawe porady, warto zapamiętać, bo dziś mało kto się tym interesuje. A swoją drogą - przepiękne są te ozdoby z drewna, proste do zrobienia i bardzo oryginalne

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tutaj niestety nie pomogę Tobie :(( Ja póki co wszystko bejcuje :)). Ale wiesz co jak chcesz to napisz do mnie na priv. Dam namiary do mojego brata, on różne rzeczy robi, również spore konstrukcje z drewna może coś będzie wiedział. :)) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) - na razie robimy tylko przymiarki do pracy w drewnie ale będę pamiętać, dziękuję za kontakt, za możliwość :) Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  3. Nie znam się ale trzymam kciuki na świetne efekty :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ jestem po tyłach - nawet nie miałam świadomości, że istnieje taka metoda jak wybielanie drewna.
    Powodzenia w pracach i spełnianiu marzeń.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz ale proszę nie umieszczać treści reklamowych - nie będą one publikowane.

Popularne posty