Plany na listopad

Od rana piękne słońce, ciepło, a to przecież listopad :)
planujemy wybrać się do fabryki domków - jak to mówią dzieci,
mamy na uwadze pewien domeczek z bali i wszyscy jesteśmy go ciekawi.

Lubimy te domkowe ekspozycje - można wejść, pooglądać, wyobrazić sobie jak by się w takim mieszkało,
poza tym listopad zapowiada nam się wyjazdowo:
- gdy przybędzie pismo z urzędu - jedziemy nad morze spotkać się z notariuszem i właścicielami ziemi,
- na miejscu rzucimy też okiem na działkę po raz kolejny, bo do tej pory nie udało nam się znaleźć na niej kamieni granicznych, a ponoć geodeci je zostawili (latem wszystko było zarośnięte, może teraz będzie więcej widać)
- trzeba będzie także pomyśleć o warunkach dojazdowych dla cięższego sprzętu budowlanego - ocenić czy konieczne będzie utwardzenie gruntu i w jakiej formie,

cieszą mnie te plany,
może nie brzmią wyjątkowo atrakcyjnie ale dla mnie są zapowiedzią emocji związanych z budową :)