Klops

maj 2017


Nie chcę narzekać ale w województwie Pomorskim ktoś zapomniał o opcji: działki letniskowe :(

Są w Chłapowie (za drogo dla nas), są w Osłoninie (również) i w kilku innych miejscach (Sasino, Słajszewo, Nowęcin, Dębina, Smołdzino) ale wybór jest niewielki. Byliśmy w urzędzie w Pucku i powiedziano nam, że faktycznie - dominują u nich działki pod zabudowę jednorodzinną, a i warunki zabudowy są zazwyczaj tak wydawane.

Wiele działek budowlanych w Pomorskim, które widzieliśmy, jest świetnych:
- na przykład w Mieroszynie (fajna lokalizacja, niedrogie, w pełni uzbrojone)
- w Żelistrzewie (cudownie blisko do stacji lokalnej kolei)
- w Łebczu, blisko Helu, też pięknie - ale czy dalibyśmy radę z działką pod prawdziwy, normatywny, całoroczny dom?

Musimy to gruntownie przemyśleć...

- ponoć niektórzy (z okrojonym budżetem) rozpoczynają budowę i po prostu użytkują dom zanim oficjalnie "oddadzą go do użytku" - ale czy to jest na moje nerwy?

Obawiam się, że jestem pełna obaw ;)